czwartek, 2 czerwca 2016

Powtórne przyjęcie szkaplerza

Czy jeśli przyjąłem szkaplerz, a potem się sprzeniewierzyłem zobowiązaniu jakie przyjąłem, to w jaki sposób mogę odzyskać to co straciłem?



Warunkiem przyjęcia szkaplerza jest szczera, niewymuszona chęć podążania tą ścieżką duchowości katolickiej, którą proponuje dany szkaplerz (najbardziej rozpowszechniony jest szkaplerz karmelitański, ale są i inne, choćby szkaplerz św. Michała Archanioła, szkaplerz Trójcy świętej).

Przyjęcia szkaplerza powinno się dokonać po sakramentalnej spowiedzi - pozostając w stanie łaski uświęcającej. Tylko pozostając w stanie łaski uświęcającej możemy korzystać z pełni dóbr i łask, którymi pragnie nas obdarzać miłosierny Bóg. W przypadku popełnienia zatem grzechu ciężkiego należy jak najszybciej, bez zbędnego zwlekania udać się do spowiedzi, aby pojednać się z Bogiem.

Co jednakże, jeśli ktoś zaprzestanie noszenia szkaplerza - lub nosząc go, zaprzestanie wypełniania zobowiązań, które zostały podjęte przy jego założeniu (w przypadku np. szkaplerza karmelitańskiego jest to m. in. codzienne odmawianie modlitwy, zazwyczaj Pod Twoją obronę)?

Jeśli ktoś tylko zaniedbał wypełniania któregoś z przyjętych obowiązków (np. modlitwy) - wystarczy do niego wrócić. Dobrze też przy najbliższej spowiedzi powiedzieć o tym fakcie spowiednikowi.

Jeśli ktoś zaprzestał noszenia szkaplerza - może go powtórnie sam nałożyć i nosić dalej. Podobnie, jeśli czyjś szkaplerz uległ zniszczeniu, wystarczy sprawić sobie nowy i nosić - nie trzeba, aby kapłan go poświęcił (ale jest to możliwe i zalecałbym - błogosławieństwa Bożego nigdy za wiele).

Jeśli natomiast ktoś odrzucił szkaplerz ze wzgardy czy niewiary, powinien się wyspowiadać i przyjąć szkaplerz na nowo, jak za pierwszym razem.

ks. Dominik Jan Domin