środa, 18 lutego 2015

Parę słów na początek, których i tak mało kto czyta :)

Skąd pomysł na takiego bloga?


Kilka rzeczy się złożyło.

Po pierwsze - mój katecheta z liceum. Któregoś dnia na lekcji poprowadził "100 pytań do księdza..."

Pomysł mu skopiowałem, zaproponowałem taką lekcję moim uczniom. Przygotowali tyle pytań, że nie starczyło czasu, aby odpowiedzieć choć na połowę. Obiecałem, że na odpowiem w internecie. Tu widać początki realizacji tej obietnicy.

Po drugie - czasem ludzie zaczepiają: czy w świecie realnym, czy w internecie i o coś pytają. Mają wątpliwości związane ze swoją wiarą, z religią. Może nie warto się ograniczać do jednej tylko odpowiedzi, może lepiej to gdzieś udostępnić wszystkim (oczywiście po usunięciu danych personalnych)?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz